Shit happens...

rebelgirl

z tym dzwonieniem to dobre mi zawsze mówi po tym jak wyjdą znajomi "to jak fajnie się w syfie siedziało??"
boze skad miałam wiedzieć ze mnie ktoś odwiedzi!

no właściwie to mogłam wziąsc te stówe Wink

rozpoczełam cwiczenia bedzie ciezko

Mańka

Jeszcze nie zaczelam sie uczyc, ciezko bedzie.

Wink

m.

z serii "imprezowe shit happens" Wink

nie byłam się w stanie upić, chociaż chciałam. nigdy jeszcze się nie upiłam, chciałam sprawdzić, jak to jest. że znalazła się odpowiednia ekipa, to zasiedliśmy z chłopcami przy ławie a na stół wjechał mocno schłodzony putinoff (!).

z toastem - niech Putina szlag trafi - wypiliśmy zdrowie solenizantki po raz pierwszy. takich pierwszych razów było z pięć, aż im oczka porobiły się maślane, a ja nic. no to się zdenerwowałam. wtedy mama znajomej (!) poprosiła, żebym wypiła wino, które nalano mi na początku imprezy, bo nie ma kieliszków na szampana. dużo słyszało się o tym, czym grozi mieszanie, ale wypiłam. swoje i sąsiadki - młodszej, jakbym nie wypiła do więzienia bym poszła za rozpijanie nieletnich ;p. dalej nic. zabulgotałam. wypiłam jeszcze pięć zdrów (o bulwa,to daje 10 głębszych ;D), ale nadal nic mnie nie ruszyło. a tamci leżeli pod stołem.

no to zajęłam się swoimi sprawami, skoro mi towarzysze wymiękli i wypiłam na dobry koniec jeszcze jedną lamkę wina. spodziewałam się najgorszego. ale...nic się nie stało. wróciłam rano do domu i... zaczęłam sprzątać w kuchni (!). ale jak wycierałam podłogę, to zakręciło mi się troszkę w głowie, więc uznałam, że czas spać

rewelacji czekam do teraz.
cholera, widocznie nie dość, że mam mocną polsko-rusko-czeską głowę, to jeszcze mam niezły żołądek - to chyba od jedzenia dużej ilości trujących grzybów za młodu (nic mi nigdy nie było ;D).

upić się mnie nie da, niech to szlag.
shit happens.

(przepraszam, musiałam się komuś zwierzyć, gdyż wydaje mi się to dziwne i niepokojące, ażeby po wypiciu takiej ilości trunków nie było mi zupełnie nic).

Mańka

Narzekam na m, ze mowi ze ma kochana stolyca to wiocha! foch!

Co do nie moznosci upicia sie: wspolczuje Ci ;p Biedna m... Ja sie w zasadzie szybko upijam (choc nigdy jeszcze nie urwal mi sie film z czego sie bardzo ciesze- ani nie zygalam) ale tez szybko trzezwieje ;p

I jak to ubolewaja na mnie koledzy- nawet jak jestem pijana nic nie mozna ode mnie wyciagnac, tak wiec dzieki Bogu, ze nawet glupot nie opowiadam po pijaku ;p

m.

ale ja tak pieszczotliwie...

Mańka

jasne, nie wykrecaj sie ;p

rebelgirl

nie byłam pijana nigdy i nie zamierzam po jednym piwie RACZEJ nic mi nie jest moja koleżanka upiła się po połowie piwa ale zawsze jest z nią smiesznie

jestem głodna

Mańka

Jak mozna sie upic polowa piwa? Very Happy

zalezy jaka jest dawka ale jak 1 puszka lub butelka to nie wiem jak to mozliwe;p

rebelgirl

no naprawde! ona ma AŻ tak słabą glowe widziałam na własne oczy, a niedawno robiła impreze u siebie w domu i po 2 piwach była tak bardzoi pijana ze zrobiła kilka rzeczy których teraz załuje

m.

a propos piwa, to wspominałam dziś z rozrzewnieniem dawne czasy, gdy to na koncercie Kultu tak mi się chciało pić, że myślałam, że uschnę, a tu nagle wyłonił się spod ziemi dobry duszek w postaci jakiegoś miłego chłopczęta który poczęstował mnie zimnym piwem - mój bohater!

takie wspomnienia mnie naszły właśnie jak usychałam dziś na rynku w Krakowie i nikt z tego tysięcznego tłumu niczym mnie nie poczęstował. ot dlaczego wolę Śląsk...

kurde. jak pójdzie źle i najgorzej, to wkrótce zobaczycie mnie w telewizji w "młodzież kontra". przewodniczący młodych demokratów pcha mnie na to nagranie a ja wzbraniam się wszystkimi pazurami. wyjdzie pewnie na to, że jednak dla spokoju zasiądę w tym przytulnym studiu po prawej stronie, pod szyldem platformy obywatelskiej, na złość przewodniczącego, w podkoszulku z Che Guevarą. niech się wstydzi, kara musi być ;p

Mańka

A ja rozpoczelam batalie z poprawkami na smierc i zycie. Zobaczymy czy wyjde z tego cało.

rebelgirl

a ja musze wstawać codziennie 5:30 toż to jeszcze noc jest!

Mańka

O, to Ci wspolczuje, ja nienawidze tak wczesnie wstawac

rebelgirl

nie jest tak xle jesli ide tak o 21 spac to wstaje musze Wink

Mańka

Glonojad mi zdycha Crying or Very sad

Moze to brzmiec smiesznie i byc moze zachowuje sie jak 5-latka, ale jak ma sie rybe ponad 8 lat to człowiek sie przywiazuje Sad

Jakby tego było mało wczoraj mialam jeden z takich dni gdy zalowałam, że mam taka rodzine a nie inna i zdalam sobie sprawe, że jedyna osoba na ktorej moge polegac jest mój ojciec a cała reszta mogłaby nie istnieć.